Rodzina, w której są dzieci w wieku przedszkolnym z całą pewnością doskonale zna problem, kiedy dziecko nie chce chodzić do tegoż przedszkola – oczywiście, nie wszędzie tak jest, ale takowe przypadki, jak doskonale wiadomo, są nagminne. Rodzice mające ze swoją pociechą powyższy kłopot znają doskonale poranki pełne płaczu i dantejskich wręcz scen. Najczęściej w pewnym momencie dorosłym też puszczają nerwy i reagują krzykiem, co naturalnie żadnych konstruktywnych rozwiązań nie przynosi – pogarsza jedynie sytuację. Tymczasem trzeba przede wszystkim spróbować porozmawiać z dzieckiem – może jest konkretny powód, dla którego maluch broni się przed pójściem do przedszkola. Wielu rodziców popełnia też błąd, przedłużając w nieskończoność moment pożegnania – dziecko to wykorzystuje i płacze jeszcze bardziej. Czas przeznaczony na przygotowania do wyjścia do przedszkola powinien być skrócony do minimum. Trzeba też dziecku opowiadać o pozytywnych aspektach związanych z przebywaniem w tej placówce i – mimo wszystko – trzymać nerwy na wodzy.
